Miesięczne archiwum: Czerwiec 2016
Mam dziś trochę luzu, gdyż maszyna do szycia pojechała na rekonwalescencję do serwisu ;) Zajęłam się więc rzeczami zaległymi… Najprzyjemniejszą z nich było ubranie mojego kuchennego okna w nowe zazdrostki. Dostałam je od Grażynki z „Kramu z tradycjami” w ramach tzw. szyciowej „wymianki”.
„Kram z tradycjami” to miejsce absolutnie magiczne, niezwykłe i godne polecenia! Zaglądajcie :))
http://www.kramztradycjami.pl/Kram/
A moje „nowe” kuchenne okno wygląda teraz tak:
Fotografowanie białych firaneczek na tle okna w słoneczny dzień to spore wyzwanie dla fotografa-amatora! Większość zrobionych zdjęć trafiła do kosza, ale na kilku co nieco widać :) Cudny jest ten mały, niebieski haft opoczyński i pięknie komponuje się z ozdobioną haftem angielskim falbanką. Całość jest absolutnie zachwycająca! Grażynko, dziękuję! :)
Po ostatnio szytych bliźniaczych narzutach pozostało mi trochę ładnych szmatek w kwiatuszki, między innymi przepięknej urody materiał w kwiaty kwitnącej jabłonki. Nie mogłam się oprzeć i powstała z nich patchworkowa poszewka na poduszeczkę. To prezent dla kogoś wyjątkowego, mam nadzieję, że sprawi miłą niespodziankę :)
Poszewka ma wymiary 75cm x 55cm (wewnątrz 65cm x 45cm) Wierzch jest patchworkowy, przepikowany ozdobnie przez trzy warstwy materiału (w środku ocieplina silikonowa) Spodnia strona to brudnoróżowa bawełna w kropeczki.
Całość jest słodka i wygląda tak oto:
Jak Wam się podoba? :))
Pozdrawiam serdecznie i znów znikam na dłuższy czas, gdyż moja maszyna wymaga wizyty serwisie i nie mam pojęcia jak długo to potrwa… oby szybko! :)