Witam cieplutko w Nowym Roku! :) Dla mnie zaczął się on bardzo pracowicie. I bardzo dobrze! :) Od paru dni ręce mam zajęte szyciem kołderki dla małej Igi. Inspiracją do tej pracy było kilka ładnych tkanin w pastelowych kolorach, które niedawno kupiłam. Dwie z nich miały parasolkowy wzór, a że różowe parasolki nieodparcie kojarzą mi się z małą dziewczynką, więc powstała parasolkowa kołderka. Środkowy panel to aplikacja, reszta kołderki jest już uszyta klasyczną metodą patchworkową. W środek dałam ocieplinę silikonową, mięciutką i antyalergiczną. Na jutro zostało mi jeszcze obszycie kołderki lamówką i sfotografowanie całości (oby słoneczko dopisało!)
A dziś pokażę kilka zdęć niewykończonej jeszcze pracy. Jak Wam się podoba? ;)
Przy okazji pokażę Wam dobry patent na długą lamówkę. Widziałam go gdzieś w necie, niestety, nie pamiętam już gdzie, więc nie potrafię podać źródła, ale sam pomysł jest świetny, polecam! :)
Prześlicznie wychodzi, że Ci się te różne rozmiary kwadratów i trójkąty zgadzają, echh <3
Orimono – blog twórczy ostatnio opublikował…Jak zbieram się do robienia złych rzeczy.
:)) bardzo dziękuję!
Jeeej…. Iwonka . Piękna kołderka spokojna , wesoła i ,,bogata” . Jestem pełna podziwu jak Ci się poukładały i wpasowały małe kwadraty , duże, wiatraczki. Też bym tak kiedyś chciała ech….
Dasz radę! ;))) Wiem, że potrafisz! :) Dziękuję Krysiu!
Nie wspominając o pięknej APLIKACJI !!!
:))