Od paru dni pracuję nad repliką swoich „Dmuchawców” sprzed wielu lat. Aby znów wejść w ten ulotny, dmuchawcowy klimat i utkać nową wersję dawnego gobelinu, przeglądałam dziś sobie zdjęcia i obrazy mniszka w sieci… Przy okazji znalazłam coś, co bardzo chcę tu wkleić. Sama autorka o to prosi, więc wklejam i zachęcam innych, wklejajcie na swoich blogach!
Tekst pochodzi ze „Straganu na Słowiańskiej”, http://stragannaslowianskiej.blogspot.com/2013/06/grafika-na-bawenie-dmuchawce.html
APEL :-)
Zdecydujmy się na kupno prezentów od drobnych przedsiębiorców, ze sklepu z rękodziełem, od sąsiada, który robi wszystko, aby utrzymać swój sklepik, od przyjaciółki, która wytwarza niepowtarzalne rzeczy, od tego, który oparł się globalizacji w naszych okolicach… Zróbmy tak, aby nasze pieniądze dotarły do zwykłych ludzi, którzy ich potrzebują, nie do firm międzynarodowych i wielkich przedsiębiorców, którzy płacą zbyt mało swoim pracownikom i przemieszczają firmy w inny koniec świata… robiąc tak więcej osób będzie mogło przeżyć rok i utrzymać chociaż siebie,nie mówiąc o utrzymaniu rodziny. Jeśli się zgadzasz, skopiuj to i wklej na swojej tablicy.